poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Nieruchomości w 2010 roku

Właściwie rynek nieruchomości interesuje wszystkich, bo każdy przecież chce wiedzieć, co mu się może opłacać, a ostatni rok przyniósł wiele zmian, co jednak nie wpłynęło na popyt, który nadal jest wyjątkowo duży. Ale co ciekawsze, to to, że przez cały czas do głosu dochodzili eksperci przedstawiający prognozy zakładające zmniejszenie zainteresowania lokalami mieszkaniowymi, a to dlatego że niektóre spośród warunków dopuszczających do praktycznie jedynego tego typu programu „Rodzina na swoim” miały ulec zmianie. A przecież dla wielu młodych ludzi stanowił on jedyną okazję na zakup własnego lokum. Ale w związku z tym, że już nie wszyscy chętni mogą z tego korzystać, można mniemać, że zainteresowanie po prostu się zmniejszy. Mimo to niejedna agencja nieruchomości mogła chyba być zadowolona ze swoich wyników, a to dlatego, że oferty kredytowe zmieniły się zdecydowanie na korzyść kupujących. W przeprowadzonym sondażu uwzględniono, jak zmieniały się ceny w 15 największych polskich miastach, i wnioski są takie, że na przestrzeni roku podniosły się one o 2,6 %, choć nie można przy tym przemilczeć zjawiska inflacji, które zawsze powoduje pewien naturalny wzrost cen. Istotne wydaje się też to, że sytuacja była zróżnicowana w zależności od miejsca, wyobraźmy sobie, że Wrocław odnotował wzrost średniej ceny za metr mieszkania aż o 7 %, ale już Olsztyn może pochwalić się cenami niższymi niż w 2009 roku. gdyby natomiast chcieć omawiać nieruchomości Gdańsk, to ich ceny wzrosły mniej więcej o 1 %, co nie spowodowało jednak żadnego załamania czy też w ogóle istotnych zmian na lokalnym rynku. Być może stymulacja rynku wzięła się też z tego, że jak pokazują statystyki, rok 2010 to także istotne zmiany w mentalności sprzedawców, którzy potrafili obniżyć ceny, jeśli sprzedaż nie układała się po ich myśli. To wszystko owocowało tym, że czasem nieruchomości w Gdańsku można było kupić po obnizonych, raczej korzystnych cenach, jeśli tylko miało się trochę cierpliwości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz